Najwyraźniej i w przeziębieniu można odnaleźć "plusy
dodatnie".
Człowiek po wypiciu szklanki koktajlu rozpuszczonej
witaminy Ce i aspiryny, kompletnie bezkarnie może w koc zwinięty przewegetować
większą część dnia. Bez prania/prasowania/sprzątania. Bo może i chęci by się
znalazły, by wyfroterować podłogę, ale sił brak. Cóż, z naturą nie wygrasz.
Takie niezbyt groźne choróbsko to też doskonały (jak się
okazuje) moment, żeby z laptopem na kolanach rozpocząć pisanie. Inne od tego
codziennego. Od 4 lat piszę, i to regularnie, o zupie, kremie waniliowym i
serniku. Piszę o moich ulubionych smakach i zapachach. Piszę o kuchni,
co nadal czynić zamierzam, bo sprawia mi to ogromną i nieprzerwaną przyjemność
(porównywalną chyba tylko z jedzeniem)!
Jednak nie można dać zamknąć się na zawsze w kuchni (nawet
z własnej, nieprzymuszonej woli) i oczekiwać wiecznego szczęścia. Zdrowo jest
czasem zmienić klimat. Zastanowić się nad przemeblowaniem pokoju, pomarudzić o
trudach codziennego matkowania, podzielić się euforycznymi odczuciami
związanymi z nowo kupioną sukienką.
I tym właśnie ma być ta strona. Małą odskocznią od
kotletów, miejscem relaksu i samej przyjemności.
Nazwa bloga przy tym tylko z pozoru gastronomiczna. Po
prostu przyzwyczaiłam się do tego określenia. Gdy jestem komuś przedstawiana
zwykle brzmi to "Poznaj Agatę. Tę od kuchni".
Jest to więc moja strona. Agaty, od kuchni.
Wracaj do zdrowia ! :)
OdpowiedzUsuńNa wstępie życzę dużo zdrowia... ale i więcej chwil "bezkarności" ;-) ja mimo, że przeziębiony nie mogę nawet zamarzyć o dniu oddechu ;-) Trzymam kciuki za nowy format! Radek K
OdpowiedzUsuńjupi!!! ciesze się bardzo!!!! pierwszy post jakże pięknie zachęcający do dalszego śledzenia wpisów .... nie tylko w kuchni jesteś dobra....w pisaniu również brylujesz :):) ściskam ciepło .... no i sama nie wiem co mam napisać "zdrowiej?", przecież to od tej choroby zaczęłaś skrobać na drugim blogu :P:P:P
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia życze.... a odpoczynku od sprzatania nie tylko podczas choroby ;)
OdpowiedzUsuńbędę odwiedzać :) ciekawy styl pisania :)
OdpowiedzUsuńZdrówka! A ja na pewno będę tutaj często, tak jak na pierwszym blogu! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Faktycznie nie samym jedzeniem żyje człowiek :)
OdpowiedzUsuńkorzystasz z Instagramu? :))
OdpowiedzUsuń